"Na pierwszej linii - magazyn o służbach mundurowych w Polsce"
Strona na której poczytasz o polskich służbach mundurowych, lotnictwie, sprawach Polski, ale nie tylko!
Tematy udostępnianie są silnie związane z funkcjonariuszami i służbami mundurowymi służących "Na pierwszej linii" frontu.
Znajdziesz tu głównie artykułu dotyczące najważniejszych spraw Polskich służb o tematyce tj. modernizacja służb ratowniczych i mundurowych, najciekawsze akcje itp.
Komenda Główna Policji ogłosiła przetarg mający na celu zakup mieszanki pieprzowej.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa mieszanki pieprzowej przeznaczonej do stosowania w armatkach wodnych typu „TAJFUN” w ilości 1 200 litrów w zamówieniu podstawowym i do 600 litrów w zamówieniu opcjonalnym.
zdj. podglądowe Scania / Tajfun III | zab. PS Szczęśniak Armatka Wodna OPP w Poznaniu
KGP na oferty czekała do 20 czerwca 2023r. Zamówienie ma być zrealizowane w ciągu 60 dni od daty zawarcia umowy. W postępowaniu złożono tylko 1 ofertę: HOLSTERS HPE Grzegorz Szymański z Kielc, który ofertę wycenił na kwotę: 586.710,00 zł brutto wraz z opcją, 391.140,00 zł brutto za zamówienie podstawowe. KGP budżet w wysokości: 354.743,66 zł brutto. Ofertę jednak odrzucono i przetarg unieważniono. 27 września 2023r. Komenda Główna Policji zawarła jednak umowę (165/Cut/23/DG) na dostawę mieszanki z tym wykonawcą z wolnej ręki, za kwotę: 288.000,00 zł netto, o czym poinformowała za pośrednictwem platformy zakupowej UE w dniu 12.10.2023r. Zakupu dokonano w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, gdyż wcześniejsze przetargi nie powiodły się.
Zakupu dokonano za czasów gdy MSWiA kierował Mariusz Kamiński, a Komendantem Głównym Policji był Jarosław Szymczyk.
Komenda Główna Policji ogłosiła przetarg dotyczący zakupu 9 szt. pojazdów typu SUV nieoznakowanych + 3 szt. w ramach prawa opcji.
W ramach postępowania policja zakupiła pojazdy które muszą spełniać określone wymagania tj.: - posiadać silnik o mocy nie mniejszej niż 100 kW czyli około 174 KM w przypadku silnika spalinowego, lub hybrydowego - posiadać napęd trybie 4x4 (niewymagany - pojazdy nie będą z tym napędem), - posiadać nadwozie typu SUV, - umożliwiać transport min. 5-ciu osób, - kolory pojazdu (granatowy, brązowy, srebrny, grafitowy, szary, czarny) do wyboru przez zamawiającego w roku realizacji zamówienia, - gwarancja 36 mieś. lub 100.000 przejechanych km; Sygnalizacja uprzywilejowania musi się składać z jednej lampy dookólnej LED o barwie niebieskiej, w grillu tzw. atrapie maski/chłodnicy 2 lampy LED o kloszach bezbarwnych posiadające 4 diody, oraz głośnik/modulator zamontowany w zderzaku bądź grillu o mocy 105-115 dB.
Wybór oferty został ogłoszony 9 sierpnia 2023r., zwyciężyła oferta spółki: DF GRUPA PGD Sp. z o.o. sp. k. z Krakowa (dealer pojazdów kilku marek), która wyceniła ofertę na kwotę: 1 763 820,00 zł (w tym wartość zamówienia podstawowego: 1 322 865,00 zł, wartość zamówienia opcjonalnego: 440 955,00 zł). Wozy muszą być dostarczone w ciągu 4 mieś od daty podpisania umowy (umowę podpisano 13 września 2023r..
Komenda Główna Policji ogłosiła kolejne postępowanie dot. pozyskania pojazdów nieoznakowanych dwóch kategorii w ramach dwóch zadań.
Zadanie 1 dotyczy pozyskania pojazdów segmentu D w ilości 8 szt. + 1 w ramach prawa opcji.
Zadanie 2 dotyczy pozyskania pojazdów typu SUV w ilości 4 szt. + 1 w prawie opcji.
zdj. podglądowe BMW WRD KMP w Poznaniu
Pojazdy z segmentu D powinny umożliwiać transport 5 osób, posiadać silnik o mocy nie mniejszej niż 110 kw. czyli około 149 KM. i poruszać się z prędkością minimum 220 km/h.
Nadwozie pojazdu dopuszczalne jest w kolorach: granatowym, szarym, brązowym, czarnym, srebrnym lub grafitowym.
Sygnalizacja uprzywilejowania pojazdów powinna się składać z:
- 2 lampy dookólne led niebieską i czerwoną
- 2 bezbarwne lampy led świecące na niebiesko umieszczone w przedniej atrapie pojazdu
- modulator dźwięków o mocy 105-115 db.
fot.: Piotr Kamiński Fotografia zdj. podglądowe
Pojazdy typu SUV powinny umożliwiać transport min. 5 osób, posiadać silnik o mocy 94 kw., czyli około 127 KM. i poruszać się z prędkością minimum 220 km/h.
Nadwozie pojazdu dopuszczalne jest w kolorach: granatowym, szarym, brązowym, czarnym, srebrnym lub grafitowym.
Sygnalizacja uprzywilejowania pojazdów powinna się składać z:
- 1 lampę dookólną led niebieską,
- 2 bezbarwne lampy led świecące na niebiesko umieszczone w przedniej atrapie pojazdu
- modulator dźwięków o mocy 105-115 db.
Oferty można było składać do 12 września 2022r.
W zadaniu 1 wybrano ofertę spółki Zdunek Premium z Gdańska, która jest dealerem pojazdów marki BMW, którą wyceniono wraz z opcją na kwotę: 1.982.840,00 zł brutto. - umowę podpisano 24 października 2022r.
W zadaniu 2 wybrano ofertę krakowskiej spółki Grupa PGD, która swoją ofertę wyceniła na kwotę: 922.500,00 zł brutto (wraz z opcją). - umowę podpisano 25 listopada 2022r.
Wozy mają być dostarczone do KGP, do CBŚP oraz Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji w ciągu 70 dni od daty podpisania umów.
W okresie letnim w 2022r. KGP zamówiła także nieoznakowane radiowozy, segmentu C i Bus których dostaw jeszcze oczekuje. Szczegóły dla przypomnienia w poniższym tekście:
Minister Marcin Kierwiński przedstawił wyniki kontroli w KGP w związku z wystrzałem z granatnika
W piątek, 23 lutego, minister Marcin Kierwiński przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w Komendzie Głównej Policji w związku z wystrzałem z granatnika w gabinecie Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka. Do zdarzenia doszło 14 grudnia 2022 r. W konferencji prasowej wziął także udział wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.
Na wstępie minister Marcin Kierwiński poinformował, że kontrola w KGP w sprawie wystrzału z granatnika została zakończona, a jej wyniki są zatrważające.
Kontrola przeprowadzona przez zespół z MSWiA wykazała 27 bardzo poważnych nieprawidłowości związanych z historią tego granatnika i jego wybuchu. Uchybień, które pokazują skalę degrengolady i upadku zarządzania Policją przez komendanta Szymczyka, ale także przez polityków PiS – podkreślił szef MSWiA.
Zawiadomienia do prokuratury w związku z przeprowadzonym audytem
zdj. podglądowe
Szef MSWiA poinformował, że zostaną złożone zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie. Pierwsze dotyczyć będzie byłego Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka i wiąże się z art. 263 §2 Kodeksu karnego – posiadaniem broni (granatnika) wbrew obowiązującym przepisom.
Drugie zawiadomienie będzie dotyczyło złamania art. 231 §1 Kodeksu karnego, a więc niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niewydanie polecenia sprawdzenia pirotechnicznego otrzymanego prezentu – granatnika - pomimo posiadanych w tym zakresie możliwości, sił i środków.
Ponadto, zostanie złożone zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia polegającego na przewiezieniu, wbrew obowiązującym przepisom, broni na terytorium Polski oraz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (z art. 231 § 1 Kodeksu karnego) polegające na niedopełnieniu obowiązków i działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niezarządzanie ewakuacji w związku z wystąpieniem zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi w budynku komendy.
Minister Marcin Kierwiński dodał także, że zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z wnioskiem o wszczęcie procedury dyscyplinarnej wobec osób odpowiedzialnych za to zdarzenie.
"W wyniku postępowania kontrolnego sformułowałem także do Komendanta Głównego Policji szereg wniosków dotyczących postępowań dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy i zaleceń dotyczących postępowań naprawczych. Będziemy, na bazie tego postępowania, prowadzić pogłębione analizy, w jaki sposób MSWiA, resort nadzorujący KGP zachował się w tej sprawie. Pobieżny ogląd tej sytuacji pokazuje, że kompletnie z tą sprawą nie zrobiono nic" – dodał minister.
Kontrola wykazała, że osoby poszkodowane w tym zdarzeniu nie były tak samo traktowane w kwestii udzielenia pomocy medycznej.
zdj. podglądowe
"Stwierdzono, że poszkodowane osoby przetransportowano do szpitala MSWiA. Byli to Komendant Główny Policji gen. J. Szymczyk i pracownik ochrony. Gen. Szymczyk został przyjęty do szpitala, a ta druga osoba nie. Karetka pogotowia musiała poszukiwać innego miejsca, w którym tę osobę przyjęto. Będziemy wyjaśniać, dlaczego w różny sposób potraktowano dwie osoby poszkodowane w tym zdarzeniu" – zaznaczył minister.
Szereg nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli
Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, odpowiedzialny w resorcie za nadzór nad Policją, mówił z kolei o nieprawidłowościach stwierdzonych podczas kontroli
Szereg nieprawidłowości dotyczy samej realizacji delegacji zagranicznej, czyli nieprzestrzegania przepisów w zakresie udzielania pozwoleń na wywóz służbowej broni palnej i amunicji za granicę.
Nie zapewniono bezpieczeństwa samym policjantom podczas delegacji zagranicznej. Nie zostały uwzględnione wszystkie okoliczności mające wpływ na rodzaj i stopień mogących wystąpić zagrożeń. Wreszcie, nie podjęto właściwych działań w związku z przyjęciem przedmiotów wyglądem przypominjących broń bojową. Nie sprawdzono tych przedmiotów pod kątem ich bezpieczeństwa i klasyfikacji.
Wiceminister Czesław Mroczek podkreślił, że po powrocie, nie przestrzegano także procedur dotyczących bezpieczeństwa obiektów i osób w zakresie wnoszenia i kontroli przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych.
"No i wreszcie mamy nieprawidłowości stwierdzone w związku z wystrzałem z tego granatnika i czynnościami podjętymi już w następstwie dotyczących skutków odpalenia. Nie zarządzono ewakuacji policjantów i pracowników cywilnych znajdujących się w budynku KGP w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia oraz zdrowia" – powiedział wiceminister.
Wiceszef MSWiA zaznaczył także, że osoby, które prowadziły postępowanie w tej sprawie, były potem w sposób nadzwyczajny gratyfikowane poprzez system nagród i premii.
zdj. podglądowe
Audyt w Komendzie Głównej Policji
Nowy szef MSWiA Marcin Kierwiński, po objęciu stanowiska, zapowiedział przeprowadzenie kontroli w KGP. Audyt przeprowadził Departament Kontroli MSWiA. Kontrola w sprawie wystrzału z granatnika już się zakończyła. Kontrolerzy stwierdzili 27 nieprawidłowości. Wyniki raportu ze względu na to, że są niejawne, nie będą dostępne dla opinii publicznej w całości. Raport zostanie przekazany do prokuratury jako załącznik do zawiadomień.
Wystrzał z granatnika
Do eksplozji w siedzibie KGP doszło w połowie grudnia 2022 r. po wizycie ówczesnego Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka w Ukrainie. Eksplodował jeden z granatników, które komendant otrzymał podczas roboczej wizyty. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb. Gen. J. Szymczyk przywiózł do Polski granatniki, które miały zostać wcześniej przerobione na głośniki. Jeden z nich wybuchł w jego gabinecie." - czytamy w komunikacie MSWiA
MSWiA prowadzi także kontrolę w związku z wypadkiem policyjnej załogi śmigłowca S-70i i szeregu zaniedbań w Lotnictwie Policji.
PONIŻEJ LINK DO ZDJĘĆ PRZEDSTAWIAJĄCYCH SZKODY PO WYBUCHU W KOMENDZIE GŁÓWNEJ POLICJI
AKTUALIZACJA Z DNIA 19.09.2023r.:
Senator Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Brejza ujawnił zdjęcia po wybuchu granatnika z pokojów Komendanta Głównego Policji. Wybuch miał miejsce w grudniu 2023r.
MSWiA | Szef MSW Ukrainy stawił się w Polsce i przeprasza za eksplozję w KGP: "(...)Komendant Jarosław Szymczyk jest wielkim przyjacielem Ukrainy(...)". Co ustalono? - szczegóły
***
AKTUALIZACJA Z DNIA 7.01.2023r.:
Komunikat MSWiA 04/2022
Spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Polski i Ukrainy
"W środę, 28 grudnia 2022r. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, spotkał się z Ministrem Spraw Wewnętrznych Ukrainy Denysem Monastyrskim (* minister SW Ukrainy zginął w katastrofie śmigłowca Super Puma na Ukrainie, pod Kijowem, dn. 18.01.2023r.) . Rozmowy dotyczyły bieżącej współpracy obu ministerstw oraz wydarzenia, które miało miejsce 14 grudnia br. w Komendzie Głównej Policji. Podczas spotkania polską stronę reprezentowali także Podsekretarz Stanu w MSWiA Bartosz Grodecki oraz Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Ze strony ukraińskiej w rozmowie uczestniczyli również wiceminister Spraw Wewnętrznych Yevhen Yenin oraz Szef Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Serhii Kruk. W trakcie spotkania strony uzgodniły wspólny komunikat. Strona ukraińska potwierdziła w nim wcześniejsze ustalenia dotyczące eksplozji w KGP.
Wspólny komunikat Ministrów Spraw Wewnętrznych Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy
Rosyjska inwazja wojskowa na Ukrainę, która rozpoczęła się na szeroką skalę 24 lutego 2022 roku, trwa już ponad 10 miesięcy. Od samego początku zbrojnej agresji Rzeczpospolita Polska dokłada wszelkich starań, aby zapewnić pomoc humanitarną i wszechstronne wsparcie obywatelom Ukrainy, którzy znaleźli tymczasowe schronienie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także tym Ukraińcom, którzy pozostali w swojej Ojczyźnie.
zdj. podglądowe SPKP w Poznaniu - ambulans pirotechniczny
Mimo trudnej sytuacji Polska i Ukraina intensywnie rozwijają współpracę w wielu dziedzinach. Prowadzone są negocjacje dotyczące dwóch nowych porozumień: o zwalczaniu przestępczości oraz o współpracy przy dokonywaniu kontroli osób, towarów i środków transportu w związku z przekraczaniem polsko-ukraińskiej granicy państwowej oraz współpracy służb granicznych w strefie przygranicznej.
Służby podległe polskiemu Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji kontynuują swoje zaangażowanie na rzecz Ukrainy, dostarczając jej specjalistycznego sprzętu rzeczowego.
Strona ukraińska wysoko sobie ceni i jest głęboko wdzięczna za niezłomne wsparcie polskich kolegów i partnerów. Właśnie o taki symboliczny przejaw wdzięczności chodziło podczas ostatniej wizyty Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka w Kijowie, kiedy wręczono mu prezent pozbawiony wartości bojowej, ale związany ze zbrojną agresją Rosji na Ukrainę. Strona ukraińska po raz kolejny wyraża ubolewanie z powodu nieumyślnej pomyłki, która doprowadziła do incydentu w Komendzie Głównej Policji. Należy podkreślić, że Komendant Jarosław Szymczyk jest wielkim przyjacielem Ukrainy, który z zaangażowaniem wspiera służby ukraińskie w tym trudnym czasie, a jednocześnie niesprawiedliwie poniósł konsekwencje tego incydentu.
W związku z zaistniałym wydarzeniem, strona ukraińska podjęła natychmiastowe działania, aby jak najszybciej wyjaśnić sytuację. Odpowiedzialni szefowie Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zostali zawieszeni w obowiązkach na czas oficjalnego dochodzenia.
Zarówno strona polska, jak i strona ukraińska zapewniają, że prowadzona do tej pory bliska współpraca resortów spraw wewnętrznych Polski oraz Ukrainy będzie kontynuowana. Nasze wspólne działania są niezwykle istotne, zarówno w czasie pokoju, jak i – przede wszystkim – w obecnej napiętej sytuacji międzynarodowej spowodowanej zbrojną agresją Rosji na Ukrainę.
Naszym wspólnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Polski i Ukrainy oraz osiągnięcie sprawiedliwego pokoju na Ukrainie." - czytamy w komunikacie MSWiA
Foto - MSWiA:
fot.: MSWiA
***
MSWiA | W Komendzie Głównej Policji wystrzelono granatnik "prezent" od szefa ukraińskich służb. MSWiA wezwało do Polski szefa ukraińskiego MSW. - szczegóły
***
AKTUALIZACJA Z DNIA 21.12.2022r.:
Komunikat MSWiA 03/2022
"Otrzymałem informację, że odpowiedzialny za przekazanie prezentu komendantowi
Polskiej Policji - gen. J. Szymczykowi zastępca szefa Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gen. D. Bondar został zawieszony. W tej sprawie wszczęto również na Ukrainie postępowanie karne." - poinformował szef MSWiA, Mariusz Kamiński
19.12.2022
Komunikat MSWiA 02/2022
"W związku z sytuacją dot. ukraińskiego prezentu dla gen. J. Szymczyka gotowość przyjazdu do Polski i spotkania ze mną wyraził szef MSW Ukrainy D. Monastyrski. Do spotkania dojdzie niebawem.
Jednocześnie, ucinając spekulacje medialne, wykluczam dymisję Komendanta Głównego Policji." - poinformował koordynator służb specjalnych, Minister Spraw Wewnętrznych - Mariusz Kamiński
***
MSWiA | W Komendzie Głównej Policji wybuchł ładunek ukryty w prezencie od szefa ukraińskich służb. MSWiA wydało oświadczenie. - szczegóły
***
15.12.2022
Komunikat MSWiA 01/2022
"Wczoraj o godz. 7:50 w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem Komendanta Głównego Policji doszło do eksplozji. Eksplodował jeden z prezentów, które Komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dn. 11-12 grudnia br., gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej Policji i Służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb. W wyniku eksplozji Komendant doznał lekkich obrażeń i od wczoraj przebywa na obserwacji w szpitalu. Lekkich obrażeń nie wymagających hospitalizacji doznał też pracownik cywilny Komendy Głównej Policji. Strona polska zwróciła się do strony ukraińskiej o złożenie stosownych wyjaśnień. Sprawą od początku zajmuje się prokuratura i odpowiednie służby." - poinformowało w oświadczeniu MSWiA
Wg. potwierdzonych informacji przez samego Komendanta Głównego Policji - gen. Jarosław Szymczyk, był to granatnik, który wystrzelił w podłogę podczas przestawiania go w inne miejsce.
Prokuratura Krajowa | Ziobro polecił umorzyć śledztwo ws. rodziny która broniła się przed włamywaczem w Poznaniu. Prokurator z Poznania stracił stanowisko. - szczegóły
" Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił umorzyć śledztwo, w ramach którego zarzuty przedstawiono członkom rodziny odpierającym atak napastnika
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił umorzyć śledztwo prowadzone przeciwko członkom rodziny napadniętej na terenie własnej posesji w Poznaniu. Analiza przeprowadzona w Prokuraturze Krajowej wykazała, że dwie z napadniętych osób działały w granicach obrony koniecznej, zaś działanie trzeciej nie zawierało żadnych znamion czynu zabronionego. - Działanie prokuratury i policji w tej sprawie uważam za błędne, piętnujące niepotrzebnie osoby napadnięte – stwierdził Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej.
Postępowanie przeciwko
Śledztwo prowadzone w tej sprawie dotyczyło wydarzeń z 29 września 2022 roku, kiedy to w godzinach wieczornych mieszkańcy domu przy ul. Obozowej w Poznaniu zostali zaatakowani przez agresywnego mężczyznę, który przedostał się na teren ich posesji. Rodzina była zmuszona do odpierania ataku na swoje życie i zdrowie. W wyniku odniesionych obrażeń napastnik zmarł.
Napadnięte osoby usłyszały zarzuty udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym, a dwie z nich – matka i jej nastoletni syn – dodatkowo zarzuty użycia niebezpiecznego narzędzia. W przypadku syna był to kij bejsbolowy, zaś w przypadku matki – nóż.
Analiza Prokuratury Krajowej
Podjęte w śledztwie kroki procesowe zostały niezwłocznie przeanalizowane w Prokuraturze Krajowej. Badanie to wykazało, że postawienie członkom rodziny zarzutów było niezasadne. Osoby te były ofiarami bezprawnej, brutalnej napaści i powinny być przesłuchane w charakterze świadków.
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podkreślił na konferencji prasowej, że podjęte przez rodzinę środki były wręcz książkowym przykładem obrony koniecznej. – Mimo to ludzie ci usłyszeli zarzuty kryminalne, zostali siłą rzeczy napiętnowani jako podejrzani, a nawet zobowiązano ich w ramach środków zapobiegawczych do stawienia się 3 razy w tygodniu na komisariacie policji – stwierdził. Takie działania Prokurator Generalny ocenił jako niezrozumiałe w świetle materiału dowodowego.
Dyrektor Biura Prezydialnego Prokuratury Krajowej prokurator Tomasz Szafrański zwrócił uwagę, że rażącym błędem policji i prokuratury było zupełne pominięcie badania zagadnienia obrony koniecznej.
Działanie w granicach obrony koniecznej
Wszystkie czynności podjęte przez nastolatka miały wyłącznie na celu odparcie bezprawnego, bezpośredniego zamachu na życie i zdrowie jego i jego rodziny. Atakujący – który miał 1,9 promila alkoholu we krwi – znacznie przewyższał swoją ofiarę siłą fizyczną. Kobieta zareagowała widząc, jak napastnik dusi i bije po twarzy jej syna, zachowując się przy tym irracjonalnie. Bojąc się o życie swojego dziecka, zadając napastnikowi cios, odpierała bezpośredni, bezprawny atak. Co więcej, w przypadku starszego mężczyzny, dziadka nastolatka brak jest dowodów, że brał aktywny udział w zdarzeniu. Wręcz przeciwnie, z materiału dowodowego wynika, że to on został zaatakowany przez napastnika. Śledztwo przeciwko niemu zostanie zatem umorzone, ponieważ w jego zachowaniu brak było znamion czynu zabronionego.
Konsekwencje dyscyplinarne
Wobec takich okoliczności Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił umorzyć to postępowanie. Zapowiedział też wyciągnięcie wniosków w ramach postępowania służbowego, które zostało zainicjowane oraz w ramach decyzji personalnych związanych z odwołaniem szefa Prokuratury Rejonowej Poznań – Grunwald w Poznaniu. " - poinformowała Prokuratura Krajowa
***
POZNAŃ | Rodzina która broniła się przed bandytą - włamywaczem, jednak usłyszała zarzuty. W ich obronie stanął Ziobro. - szczegóły
***
4.10.2022
Jak podają ogólnopolskie media, rodzina z Poznania która została napadnięta przez włamywacza Macieja U. została oskarżona o pobicie ze skutkiem śmiertelnym bandyty.
Dramatyczny napad bandyty miał miejsce 29 września 2022r. W domu była rodzina - matka, syn oraz jeszcze jedna osoba. Wezwali policję i poszli za hałasem sprawdzić, co się stało. Wtedy jeden z domowników, który był w środku, został zaatakowany przez bandytę. Mężczyźnie miał ruszyć na pomoc nastolatek, ale został obezwładniony przez włamywacza. Ten dusił nastolatka. Wtedy matka chłopca dźgnęła napastnika nożem.
Bandyta uciekając wykrwawił się. Pomocy udzieliła mu załoga ambulansu sanitarnego, która akurat przejeżdżała w pobliżu, następnie ta wezwała Zespół Ratownictwa Medycznego - który przetransportował bandytę do szpitala, gdzie krótko później zmarł.
Podczas konferencji 5 października 2022r. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że objął tą sprawę specjalnym nadzorem Prokuratury Krajowej. Dodał także, że jeśli okaże się że broniący domownicy nie przekroczyli granic obrony koniecznej - dopilnuje by wszyscy odpowiedzialni za postawienie zarzutów ofiarom napaści poniesli konsekwencje.
Jestem zwolennikiem szerokiego prawa do obrony koniecznej – podkreślił minister Ziobro.
Początkowo media opierając się na wypowiedziach Policji informowały, że śledztwo zostanie umorzone. Prokurator jednak zmienił zdanie.
Zdjęcie ze zdarzenia. Poznań ul. Małachowskiego (Zawady) 9.12.2021 12:25
***
9.12.2021
Dziś (9.12.2021r.) około godz.: 12:15 na ul. Małachowskiego (dzielnica Zawady) w Poznaniu, w jednym z dyskontów spożywczych doszło do niebezpiecznego zdarzenia.
5-ciu policjantów w dwóch radiowozach "alarmowo" dotarli na msc. zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w sklepie mogło dojść do napadu. W wyniku zdarzenia policjanci zatrzymali jednego mężczyznę.
W interwencji brał także udział patrol interwencyjny ochrony sklepu.
Nieoznakowany radiowóz BMW 330i xDrive należący do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu
"(...)
Policjant jest funkcjonariuszem publicznym. Osoba zatrudniająca się w Policji zmuszona jest do rezygnacji z niektórych praw przysługujących pracownikom zatrudnionym w sektorze prywatnym. Takim przykładem jest chociażby czynność legitymowania i obowiązek podania swojego stopnia służbowego oraz imienia i nazwiska osobie, wobec której wykonuje tę czynność. Dane te policjant powinien podać w sposób umożliwiający ich odnotowanie. Policjant powinien podać przyczynę legitymowania, a na żądanie osoby, wobec której jest prowadzona ta czynność, podaje podstawę prawną podjęcia tej czynności.
Warto wiedzieć: Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu czynności legitymowania powinien okazać legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, okazuje ją w sposób umożliwiający odnotowanie danych w niej zawartych.
Uwaga: Policjant po zakończeniu wykonywania czynności legitymowania powinien poinformować ustnie osobę, wobec której podjęto te czynności, o prawie złożenia do właściwego miejscowo prokuratora zażalenia na sposób przeprowadzenia tych czynności." - informuje na swojej stronie internetowej Komenda Główna Policji
To nie jedyny komunikat informacyjny Policji. Co jakiś czas Komenda Główna Policji publikuje podobne komunikaty, mające na celu edukować społeczeństwo w zakresie swoich praw, ale także i obowiązków.
Niektóre komunikaty dotyczą także wyjaśnienia podstaw prawnych, np. odnośnie używania ŚPB - czyli Środków Przymusu Bezpośredniego, np. broni palnej.
zdj. podglądowe: Budynek Prokuratury Okręgowej i Rejonowej w Poznaniu, ul. Solna Poznań - Małe Garbary
W związku z opublikowanym we wtorek nierzetelnym opracowaniem Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia” Prokuratura Krajowa informuje: O rzeczywistych efektach pracy prokuratury świadczą szybko rosnąca liczba zakończonych spraw i skuteczność w ściganiu przestępców. W 2019 roku było niemal 1 mln 120 tys. tysięcy zakończonych przez prokuraturę postępowań, a więc o blisko 150 tysięcy więcej niż dwa lata wcześniej i o 285 tysięcy więcej niż w 2015 roku, a więc przed reformą prokuratury. Rośnie również liczba kierowanych do sądów aktów oskarżenia – z niespełna 180 tysięcy w 2015 roku do ponad 250 tysięcy w ubiegłym roku.
Stało się tak, mimo że jednocześnie w szybkim tempie przyrasta liczba spraw kierowanych do prokuratury i mimo że prokuratura wzięła na siebie ciężar wyjaśniania wielu zaniedbanych spraw z przeszłości. Dotyczy to zwłaszcza wielowątkowych, a w konsekwencji długotrwałych postępowań dotyczących przestępstw gospodarczych, w tym wyłudzeń na miliardową skalę podatku VAT, a także przestępstw związanych z tzw. dziką reprywatyzacją i lichwą.
W postępowaniach tych konieczne jest przeprowadzenie wielu czasochłonnych czynności dowodowych: przesłuchania bardzo dużej liczby świadków, pozyskania międzynarodowej pomocy prawnej czy opinii biegłych. Tylko w 2017 roku prokuratorzy prowadzili ponownie prawie 100 tysięcy przedwcześnie zakończonych postępowań i ponad 42 tysiące spraw podjętych z zawieszenia. Podjęcie jednej sprawy z przeszłości wiąże się czasami ze wszczęciem kolejnych, gdy w trakcie postępowania prokuratura zyskuje dodatkową wiedzę i dowody świadczące o możliwości popełnienia przestępstwa. Śledztwa, po raz pierwszy w historii prokuratury, są prowadzone również na poziomie centralnym – w Wydziale Spraw Wewnętrznych i w zespołach śledczych Prokuratury Krajowej, a nie wyłącznie w podległych jej jednostkach.
O wysokiej merytorycznej jakości pracy prokuratorów i skrupulatnym zbieraniu dowodów świadczy fakt, że w istotny sposób spadła liczba osób uniewinnianych przez sądy: z prawie 14 tysięcy w latach 2014-2015 do nieco ponad 11 tysięcy w latach 2018-2019, co stanowiło zaledwie ok. 1,8 proc. wszystkich osób osądzonych.
Jednocześnie, w porównaniu z 2015 rokiem, w 2019 roku wzrosła liczba uwzględnionych przez sądy apelacji wnoszonych przez prokuratorów. Osiągnięto w efekcie skuteczność na poziomie ok. 65 proc., co oznacza, że sądy wyższej instancji uwzględniają aż dwa na trzy odwołania prokuratury.
Mimo trudnych warunków, w jakich z powodu pandemii koronawirusa musi od marca pracować prokuratura, wszystkie niezbędne czynności procesowe są sprawnie wykonywane i nic nie zagraża prawidłowemu biegowi postępowań. Jednak z uwagi na konieczność zachowania podwyższonego rygoru sanitarnego czas ich prowadzenia może ulec wydłużeniu.
Policjanci wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji we współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali 46-letniego Arkadiusza S, który 24 października podczas nielegalnego zgromadzenia na ulicach Warszawy był agresywny. Jedno z nagrań pokazuje jak rzuca szklaną butelką w interweniujących policjantów.
O zarzutach wobec zatrzymanego zdecyduje prokurator. Mężczyzna, który podczas nielegalnego zgromadzenia na ulicach Warszawy rzucił w zabezpieczających protest policjantów butelką został zatrzymany na terenie województwa pomorskiego podczas wspólnych działań funkcjonariuszy wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji i ich kolegów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Prowokacyjne wobec policjantów zachowanie 46-letniego Arkadiusza S. zostało zarejestrowane na filmie, który można było znaleźć w mediach społecznościowych. W tym miejscu należy przypomnieć, że komentujący nagranie sugerowali kłamstwa, wskazując, że osobą, która rzuca w policjantów jest funkcjonariusz służb. Czynności z udziałem zatrzymanego 46-latka prowadzą policjanci stołecznego wydziału dochodzeniowo-śledczego. Jakie zarzuty usłyszy Arkadiusz S. zdecyduje prokurator.
Zgodnie z zarządzeniem nr 180 z dnia: 23.10.2020r. Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, żołnierze Żandarmerii Wojskowej od dnia 28.10.2020r. na terenie całego terytorium RP będą pełnili funkcje wspierające przy Wszystkich działaniach Polskiej Policji.
Oznacza to, że Wszyscy obywatele zobowiązani są także do wykonywania poleceń nie tylko Policjanta, ale także żołnierza Żandarmerii Wojskowej np. w przypadku legitymowania i innych czynności podejmowanych przez żołnierza. Procedury nie różnią się od tych w przypadku napotkania podczas interwencji Policjanta.
Poniżej prezentujemy Państwu treść pisemną rozporządzenia oraz w formie grafiki opublikowanego w Monitorze Polskim:
Warszawa, dnia 26 października 2020 r. Poz. 1003
ZARZĄDZENIE NR 180 PREZESA RADY MINISTRÓW
z dnia 23 października 2020 r. w sprawie użycia żołnierzy Żandarmerii Wojskowej do udzielenia pomocy Policji
Na podstawie art. 18a ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2020 r. poz. 360, 956 i 1610) zarządza
się, co następuje:
§ 1. W związku z rozprzestrzenianiem się epidemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2 i wzrostem zachorowań na
terenie kraju na COVID-19 żołnierze Żandarmerii Wojskowej udzielą od dnia 28 października 2020 r. do dnia odwołania
stanu epidemii pomocy Policji w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.
§ 2. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Prezes Rady Ministrów: M. Morawiecki
Screen zarządzenia nr 180 opublikowanego w Monitorze Polskim (link na dole tekstu)
Trzy miesiące aresztu dla sprawcy naruszenia nietykalności cielesnej i kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariusza Policji.
W minioną sobotę, 17.10.2020 r., dzielnicowy z Posterunku Policji w Łukowicy patrolując swój rejon służbowy zwrócił uwagę mężczyźnie, który idąc chodnikiem nie miał założonej maseczki. Ponieważ 56-latek w żaden sposób nie zastosował się do pouczenia, policjant przystąpił do wypisywania mandatu. Wtedy też mężczyzna zaczął przeklinać i grozić policjantowi, a w pewnym momencie wyjął z kieszeni butelkę z alkoholem i zaczął go spożywać.
Polecenia zachowania się zgodnego z prawem jedynie nasiliły jego agresję i zaczął grozić policjantowi pozbawieniem życia. W czasie gdy dzielnicowy przystąpił do zatrzymywania 56-latka, mężczyzna zaczął uderzać go trzymaną w ręce butelką. W sukurs policjantowi ruszył jeden z mieszkańców, co pozwoliło na obezwładnienie napastnika, do czasu przybycia patrolu. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, mężczyzna swą agresję słowną skierował na nich.
Mężczyzna został przewieziony do jednostki Policji, a następnie usłyszał zarzuty popełnienia kilku przestępstw, których, jak się okazało, dopuścił się tuż po odbyciu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za podobne przestępstwo umyślne. Jest to zarzut kierowania gróźb karalnych, znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej oraz wywierania wpływu na czynności służbowe funkcjonariusza publicznego a także uszkodzenie ciała. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Limanowej zastosował wobec podejrzanego tymczasowy trzymiesięczny areszt.
W Poznaniu przed i w popularnym sklepie doszło do spięcia między dwoma duchownymi. Zawieszony ksiądz Michał Woźnicki zaczepił salezjanina Dawida Nowaka, zwrócił uwagę na jego tatuaż i zarzucał mu nieprawidłowy ubiór.
Duchowni przenieśli się następnie przed sklep. Ks. Woźnicki próbował zarejestrować tatuaż na nodze ks. Nowaka.
- Co tam jest, co tam jest, niech pokaże - słychać w nagraniu nagraniu.
- Ale nerwy puszczają, nie? - pytał ks. Nowak, po czym wsiadł do pojazdu.
To nie pierwsza kontrowersyjna sytuacja z byłym księdzem Woźnickim, szczegóły pod filmem.
ZACHOWAŁ SIĘ FILM Z AWANTURY, UMIESZCZONY NA TWITTERZE - LINK DO FILMU
Cała sytuacja została zarejestrowana, możecie zobaczyć ją oglądając poniższy film:
Cała sytuacja została zarejestrowana, możecie zobaczyć ją oglądając poniższy film: *film około godz: 15:00 - 29.06.2022 został usunięty z YT
***
POZNAŃ: Sąd skazał księdza za niepodporządkowanie się poleceniom Policjantów, podczas akcji wynieśli go z zakonu. - FILM Z AKCJI
***
AKTUALIZACJA Z DNIA 26.10.2021r.:
"W październiku 2020 roku duchowny odprawiał nabożeństwo w celi w Domu Zakonnym Towarzystwa Salezjanów w Poznaniu. Zgodnie z ówczesnymi obostrzeniami na powierzchni 7 metrów kwadratowych mogła we mszy brać udział tylko jedna osoba, tymczasem uczestniczyło w niej aż siedem osób. Po interwencji policji ksiądz wraz z ministrantem zostali doprowadzeni na komisariat, ponieważ nie chcieli się wylegitymować.
W kwietniu ruszył proces. W piątek, 15 października, zapadł wyrok. Sąd uznał, że ksiądz nie złamał obostrzeń epidemicznych, gdyż pomieszczenie, w którym odprawiano nabożeństwo, było prywatnym a nie publicznym miejscem. Co więcej, uniewinniono go też w kwestii utrudniania policyjnej interwencji.
Nałożono na niego jednak karę grzywny w wysokości 500 złotych za nieokazanie policjantom dokumentów potwierdzających tożsamość, o które prosiła policja. Wyrok nie jest prawomocny.
Ks. Michał Woźnicki w czerwcu 2016 roku otrzymał od swojego zakonu zakaz głoszenia Słowa Bożego, a w 2018 roku został wydalony z Towarzystwa Salezjańskiego. Powodem takiej decyzji było nieposłuszeństwo księdza, a także używanie wulgaryzmów i obrażanie innych osób podczas odprawiania liturgii. Mimo to, wciąż mieszka w Domu Zakonnym Towarzystwa Salezjanów. (...) Kościół rozpoczął procedurę, której celem jest usunięcie księdza ze stanu duchownego." - poinformował Głos Wielkopolski
***
KWP Poznań: Wydział Kontroli ocenił przebieg interwencji policjantów z OPP Poznań w domu Salezjanów! FILM Z AKCJI
***
AKTUALIZACJA Z DNIA 15.07.2021r.:
W związku z komunikatem (link do komunikatu podany poniżej) Wielkopolskiej Policji z dnia 19.10.2020r. odnośnie przebiegu interwencji w domu Salezjanów w Poznaniu zadaliśmy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu następujące pytania:
1. Czy działania kontrolne wykazały jakieś nieprawidłowości ze strony funkcjonariuszy policji?
2. Czy wyciągnięto jakieś wnioski pokontrolne ze zdarzenia?
3. W jakim celu była przeprowadzana kontrola?
4. Czy wnioski z przeprowadzonej kontroli były brane pod uwagę podczas późniejszych interwencji w domu Salezjanów?
5. Czy w związku z kontrolą były podstawy do ukarania funkcjonariuszy policji biorących udział w działaniach?
Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać. Cytujemy jej najważniejszy fragment:
"Interwencja funkcjonariuszy Policji z dnia 19 października 2020r., w Poznaniu na ul. Wronieckiej 9 w domu zakonnym salezjanów została przeprowadzona w sposób właściwy i zgodny z obowiązującymi przepisami.
Analiza przebiegu czynności realizowanych przez policjantów podejmujących interwencję, nie wykazała nieprawidłowości, w związku z powyższym nie sformułowano żadnych wniosków naruszenia przez nich dyscypliny służbowej.
Przebieg powyższej interwencji nie był objęty kontrolą (...)" - w imieniu Wydziału Kontroli, poinformowała KWP Poznań
***
KWP Poznań: Wydział Kontroli oceni przebieg interwencji policjantów z OPP Poznań w domu Salezjanów! FILM Z AKCJI
***
OPP KWP Poznań - emblemat jednostki
Komenda Wojewódzka Policji w związku z interwencją w domu Salezjanów w Poznaniu poinformowała o tym, że sprawą zajął się Wydział Kontroli. To komórka oceniająca pracę i ewentualne nieprawidłowości Policjantów z Wielopolski.
Internauci są zachwyceni zdecydowaną postawą funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu, którzy bez wahania podjęli działania wobec osób, które nie podporządkowały się ich poleceniom.
Nie ważne jest to czy w pandemię wierzymy, czy też nie. Istotne jest to, że mamy obowiązek podporządkowania się poleceniom funkcjonariusza. To pozwala w wielu przypadkach uniknięcia użycia rozwiązań siłowych.
Komunikat KWP Poznań w tej sprawie opublikowany na FB:
Interwencja w domu zakonnym przy ul. Wronieckiej w Poznaniu.
W związku z toczącą się dyskusją na portalach społecznościowych odnośnie przebiegu interwencji na terenie domu zakonnego Salezjanów, która została zarejestrowana, a film zamieszczony w sieci, informujemy, że funkcjonariusze działali na miejscu w związku z otrzymanym zgłoszeniem od samych Salezjanów. Nadmieniamy, że nie było to pierwsze zgłoszenie, a na przestrzeni tylko kilku ostatnich miesięcy interwencji było co najmniej kilka.
Wobec znacznego zainteresowania opinii społecznej, przebieg działań podjętych przez interweniujących funkcjonariuszy wnikliwie zbada Wydział Kontroli KWP w Poznaniu.
Wstępne oceny nie wskazują na nieprawidłowości ze strony funkcjonariuszy, jednak przeprowadzone czynności pozwolą na rzetelne zebranie wyjaśnień od wszystkich stron.